Tlenek węgla, nazywany również czadem, określany przez wielu cichym zabójcą jest bezbarwnym i bezwonnym, silnie trującym gazem. Powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw tj. gaz czy olej. Jest nieco lżejszy od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Dostaje się do organizmu poprzez układ oddechowy, uniemożliwia wówczas prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i w efekcie może doprowadzić nawet do śmierci. Zaczadzenia często wynikają z niewiedzy zapewnienia odpowiedniej ilości tlenu w pomieszczeniu czy właściwej wentylacji. Co należy zrobić, aby nie doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla? Jakie profilaktyczne czynności powinno się przeprowadzić, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego? Fot. Jawar Dlaczego zatrucie czadem jest groźne? Tlenek węgla jest bezwonnym i silnie trującym gazem. Domownicy nie są w stanie go wyczuć, dlatego stanowi niezwykle duże zagrożenie. Nie bez powodu nazywany jest cichym zabójcą. Dostaje się do układu oddechowego, gdzie wiąże się z hemoglobiną aż 210 razy szybciej niż tlen, tym samym blokując jego dopływ do organizmu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i w następstwie powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych. W jaki sposób rozpoznać objawy ostrego zatrucia tlenkiem węgla? Pojawiają się mocne bóle i zawroty głowy, nudności i wymioty, zaburzenie równowagi, uczucie zmęczenia, niemożność poruszania się, zaburzenia orientacji, a nawet świadomości, natomiast skóra staje się blado sina. Jak pokazują statystyki Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, podczas zimy w 2014/2015 roku służby zanotowały 3343 zdarzenia, 1876 rannych i aż 57 ofiar śmiertelnych w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, natomiast w zimie 2015/2016 odnotowano 3878 zdarzeń, 2229 rannych i 50 ofiar śmiertelnych. Pomimo wielu akcji i kampanii informujących o zagrożeniach, wynikających z zatrucia czadem, wiedza w tym temacie nadal pozostaje na niskim poziomie. Fot. Jawar Jak dochodzi do zatrucia? Najczęstszymi powodami zatrucia tlenkiem węgla są nieprawidłowo działająca instalacja gazowa, niesprawne kominy i piece oraz zbyt wcześnie zamykane piece węglowe, z których CO wydobywa się w formie czadu. Węgiel podczas poprawnego spalania tworzy gazy o zawartości tlenku na poziomie 1%, natomiast przy niewłaściwych warunkach spalania ta wartość dochodzi nawet do 30%. Niedostateczny dopływ powietrza, zawierający wymaganą zawartość tlenu do prawidłowego spalania występuje również przy niekorzystnej pogodzie. Nie powstaje wówczas odpowiedni ciąg kominowy, co przekłada się na cofanie gazów spalinowych do pieca. Do zatruć tlenkiem węgla dochodzi również poprzez nieprawidłową wentylacją, wynikającą z zastosowania zbyt szczelnych okien, zasłanianie kratek wentylacyjnych czy eksploatację niesprawnych urządzeń gazowych, olejowych czy też na paliwo stałe. Jak uchronić się przed zaczadzeniem? Jedną z najskuteczniejszych metod zabezpieczenia się przed zatruciem jest instalacja czujników czadu. Głośny alarm, pojawiający się w czasie przekroczenia dopuszczalnego poziomu stężenia tlenku węgla, jest w stanie ostrzec wszystkich domowników przed zagrożeniem. Najlepiej umieścić go w sypialni lub przy piecu. Kluczową rolę odgrywa również prawidłowa wentylacja. Należy wdrożyć regularne czyszczenie przewodów kominowych i sprawdzenie za pomocą odpowiednich narzędzi kominiarskich ich drożności, prawidłowości przebiegu, a także szczelności. Planując wówczas taki przegląd, należy go zlecić osobie, która posiada odpowiednie uprawnienia na wykonywanie czynności kominiarskich. W kwestii poprawnej wentylacji należy również pamiętać o nie zasłanianiu kratek wentylacyjnych, a także o rozszczelnianiu okien, zwłaszcza nowych, które charakteryzują się dużą szczelnością. W trosce o własne zdrowie i życie warto korzystać wyłącznie ze sprawdzonych urządzeń grzewczych. – Jeśli planujemy zakup urządzenia grzewczego do swojego domu, warto wówczas pomyśleć o bezpieczeństwie własnej rodziny. Albowiem tylko urządzenia, które posiadają stosownie dopuszczenia do obrotu, zostały przebadane w odpowiedni sposób ( pod kątem odporności ogniowej i szczelności) oraz posiadają wymagane certyfikaty są bezpieczne w eksploatacji. Gwarantują one poprawne spalanie paliw, tym samym nie powodując ulatniania się z nich tlenku węgla. Gdy mamy wątpliwości co do takiego produktu, należy zażądać okazania przez producenta lub importera tzw. deklaracji zgodności, czyli dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej i zakresie stosowania danego urządzenia – tłumaczy dr Paweł Jarzyński, Prezes Zarządu Jawar. – Warto także pamiętać o regularnym serwisowaniu wszystkich urządzeń grzewczych i przewodów kominowych – pracują one niemal bez przerwy, przez co narażone są na duże zużycie eksploatacyjne i zanieczyszczenie mechanizmu. Dlatego ich regularne przeglądy oraz wizyty kominiarza są absolutną koniecznością – dodaje. *** Jawar – jeden z wiodących producentów ceramiki kominowej wytwarzanej w nowoczesnej technologii izostatycznego prasowania. Firma jako jedyna na świecie produkuje jednolite trójniki ceramiczne w zakresie średnic do 200mm, a także trójniki izostatyczne w kącie 45°.
Zatrucie tlenkiem węgla; Katar; Przerost migdałów; Jak objawia się zapalenie opłucnej u dziecka? Duszność u dziecka, czyli co zrobić kiedy nasze dziecko nie może złapać oddechu? Leczenie krztuśca; Objawy krztuśca; Trudności z oddychaniem – przyczyny; Odporność dzieci - fakty i mity; Nawracające infekcje górnych dróg oddechowychZgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść ten tekst przeczytasz w 5 minut Tlenek węgla (CO) jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych w przyrodzie gazów trujących i zanieczyszczających środowisko we współczesnym świecie, w którym intensywnie wykorzystuje się energię. Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Objawy zatrucia Objawy zatrucia Jak postępować w przypadku zatrucia? Głównym źródłem tlenku węgla jest niepełne spalanie paliw kopalnianych, szczególnie węgla. Najpoważniejszym źródłem tlenku węgla w środowisku są spaliny samochodowe. Kolejnym źródłem jest palenie papierosów. Dym papierosowy zawiera 3–6% CO, dając 8 razy wyższe jego stężenie w powietrzu niż wynosi dozwolone stężenie tlenku węgla w przemyśle. Przez bierne wchłanianie dymu tytoniowego narażeni stają się także ludzie nie palący papierosów; jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci i kobiet w ciąży. W ostatnich latach na całym świecie ostre zimy i kryzys energetyczny spowodowały poprawę izolacji mieszkań i zwiększone wykorzystanie różnego rodzaju domowych źródeł ogrzewania, co przy niesprawnej wentylacji zwiększyło znacznie możliwość zatrucia CO. Zatrucia te zdarzają się więc często w gospodarstwach domowych przy gotowaniu na kuchenkach gazowych w naczyniach o dużej powierzchni dna. Przy złym dostępie tlenu spalanie ulega ograniczeniu i tworzy się CO ze związków węgla zawartych w gazie ziemnym. Utarło się przekonanie, że – w przeciwieństwie do gazu świetlnego – gaz ziemny jest całkiem bezpieczny i jeśli tylko pali się płomień, to nie wydziela się, nie ma więc żadnego zagrożenia. Nie bierze się bowiem pod uwagę możliwości powstania CO podczas normalnego spalania gazu. Zatkane przewody kominowe i wentylacyjne, niefachowo podłączony okap nad kuchenką gazową mogą być przyczyną gromadzenia się lub nieprawidłowego odprowadzania spalin, np. do mieszkania sąsiada. Niebezpieczny jest zwłaszcza CO nagromadzony w łazience w czasie kąpieli. Tlenek węgla łatwo miesza się z powietrzem i łatwo rozprzestrzenia, jest pozbawiony zapachu, koloru, smaku, jest niedrażniący. Cechy te uniemożliwiają ofierze rozpoznanie potencjalnego niebezpieczeństwa, dlatego gaz ten nazwano „milczącym mordercą”. Często spotyka się zatrucia tlenkiem węgla ulatniającym się z pieców (tzw. czadem), na skutek zbyt wczesnego zamknięcia zasuwy, nieszczelności pieca, czy nawet przechodzenia tego gazu przez rozgrzane do czerwoności obudowy piecyków żeliwnych. Toksyczne działanie CO było znane od tysięcy lat. Już w czasach Hipokratesa używano go do uśmiercania więźniów politycznych. Przenika bowiem łatwo przez błonę pęcherzykowo-włośniczkową płuc do krwi i wiążąc się z hemoglobiną (czerwonym barwnikiem krwi) czyni ją niezdolną do przenoszenia tlenu do tkanek. Ze względu na zmiany w strukturze utworzonej cząsteczki hemoglobiny tlenkowęglowej (HbCO) krzywa dysocjacji HbO2 (oksyhemoglobiny) ulega przesunięciu w lewo, obniża się zatem ciśnienie parcjalne, przy którym tlen staje się dostępny dla tkanek. U zdrowych ludzi normalne stężenie HbCO nie przekracza ok. 0,5%. Stężenie to może się zwiększyć do 4–6% u pacjentów np. z niedokrwistością hemolityczną. Tlenek węgla ma ok. 240 razy większe powinowactwo do hemoglobiny niż tlen. Dlatego inhalacja stosunkowo małych stężeń tego gazu może wywołać klinicznie istotny spadek pojemności tlenowej krwinek czerwonych. Oznacza to, że stężenie HbCO osiągnie 50%, gdy stężenie CO w otaczającym powietrzu będzie wynosiło tylko 1/240 część stężenia tlenu, tj. 0,08%. Tlenek węgla oprócz hemoglobiny reaguje także z: - z innymi hemoproteinami, zawierającymi Fe2+; - z mioglobiną – czerwonym barwnikiem mięśni; - z oksydazą cytochromową, cytochromami, a wśród nich z cytochromem P-450. Tak więc w wyniku działania CO dochodzi do hipoksji (niedotlenienia) zarówno anemicznej, jak i histotoksycznej. Tlenek węgla uszkadza przede wszystkim narządy i tkanki najbardziej wrażliwe na niedotlenienie i kwasicę metaboliczną, tj. układ sercowo-naczyniowy i ośrodkowy układ nerwowy. Oddziaływanie dużych stężeń CO przez krótki czas jest mniej szkodliwe niż oddziaływanie małych stężeń przez długi okres. Wiązanie CO z Hb jest odwrotnie proporcjonalne do ciśnienia cząsteczkowego tlenu. Reguła ta stanowi podstawę do leczenia 100% tlenem, aby wyprzeć CO z kompleksu HbCO. Objawy zatrucia Ostre zatrucie CO można uznać za model zatrucia substancją, która nie ulega przemianom w ustroju i wywiera działanie na wszystkie narządy, a przede wszystkim na mózg i serce. Większość osób odczuwa bóle i zawroty głowy, znajduje się w stanie pobudzenia psychoruchowego, hiperwentylacji lub śpiączki. Przy nagłym narażeniu jedynie osłabienie i zawroty głowy mogą poprzedzać omdlenie i zapaść sercowo-naczyniową. Obserwacje zbiorowych zatruć ludzi młodych, a więc uprzednio zdrowych, wskazują – że mimo jednakowego narażenia na określone stężenie CO – objawy u współzatrutych są często różne. Hipoksja (niedotlenienie) anemiczna i histotoksyczna wywołuje zmiany chorobowe przede wszystkim w narządzie „krytycznym” dla danego osobnika. Neurologiczne objawy zatrucia manifestują się między innymi zaburzeniami orientacji, śpiączką toksyczną, sztywnością lub wiotkością mięśni. Tomografia komputerowa uwidacznia zmiany gęstości obrazu w niektórych jądrach podkorowych mózgu, co wskazuje, że w przebiegu zatrucia CO występuje korowy i podkorowy zanik mózgu. Najbardziej zdradliwym następstwem zatrucia CO jest występowanie objawów neuropsychicznych po okresie utajonym, trwającym 1–6 tygodni. U ok. 10–30% osób po ciężkim zatruciu CO występują objawy pod postacią zaburzeń pamięci, zmian osobowości, euforii, zaburzeń osądu i zdolności do abstrakcyjnego myślenia, słabej koncentracji uwagi. Zatrucie CO u kobiet w ciąży wpływa także na płód stanowiąc poważne niebezpieczeństwo dla życia i prawidłowego stanu neurologicznego dziecka. Po zatruciu CO często występują stany zapalne dróg oddechowych, w ciężkich przypadkach nawet obrzęk i krwotok płuc. W ostrym zatruciu dochodzi też do toksycznego uszkodzenia wątroby. Mogą wystąpić martwice mięśni. Zatrucie CO należy brać pod uwagę w przypadkach niewydolności nerek i mioglobinurii występującej bez dającej się określić przyczyny. Zatrucie CO uszkadza narządy zmysłu, zwłaszcza narząd słuchu i wzroku. Objawy zatrucia 1. Osłabienie ogólne, zasłabnięcie. 2. Nudności, wymioty. 3. Bicie serca, kołatanie, bardzo szybka akcja serca, nierówne bicie serca. 4. Bóle głowy, zawroty głowy. 5. Zaburzenia równowagi. 6. Drżenie mięśniowe. 7. Zaburzenia wzrokowe, słuchowe. 8. Utrata przytomności. Jak postępować w przypadku zatrucia? 1. Wyprowadzić (wynieść) zatrutego z atmosfery tlenku węgla. 2. Sprawdzić u nieprzytomnego drożność dróg oddechowych (oczyścić jamę ustną z wydzielin i wydalin). 3. Nieprzytomnego ułożyć bezpiecznie na boku z głową odchyloną do tyłu. 4. Podać tlen (ewentualnie świeże powietrze, otworzyć okna). 5. Przy braku oddechu zastosować oddychanie usta-usta. 6. Przy braku akcji serca uderzyć w mostek – masaż zewnętrzny serca. 7. Wezwać pogotowie ratunkowe z lekarzem. Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Źródła Domowy Poradnik Medyczny, PZWL zdrowie tlenek węgla zatrucie osłabienie nudności bóle głowy kołatanie serca wymioty Tlenek węgla - czym jest czad? Zatrucia tlenkiem węgla Węgiel łączący się z tlenem powoduje powstawanie związków chemicznych, takich jak: tlenek węgla (II) i tlenek węgla (IV). Tlenek węgla (II) to potocznie nazywany... Anna Krzpiet Wady i zalety tlenku magnezu Stres, wysokie tempo życia i niewłaściwa dieta to czynniki sprawiające, że niedobór magnezu osiąga w dzisiejszych czasach rozmiary epidemii. Producenci... Tlenek cynku - zastosowanie, ostrzeżenia, ceny preparatów Tlenek cynku jest minerałem stosowanym w przemyśle kosmetycznym przede wszystkim jako substancja czynna w miejscowym stosowaniu na skórę. Tlenek azotu może pomagać w nadciśnieniu płucnym Podawany szczurom tlenek azotu zmniejszył u nich nadciśnienie płucne - informuje serwis EurekAlert. Andrzej Chyra ma COVID-19. Opisał objawy choroby. "Z watą w głowie" Aktor Andrzej Chyra przyznał się w mediach społecznościowych, że choruje na COVID-19. Choroba przebiega bez gorączki i kaszlu, za to z "watą w głowie" i innymi... Klaudia Torchała Migotanie przedsionków - przyczyny, objawy, leczenie Migotanie przedsionków to choroba, która może przebiegać bezobjawowo. U wielu pacjentów jest diagnozowana przypadkiem podczas rutynowych badań. Niektórzy... Maria Janiszewska Przyszłość staje się teraźniejszością. Urządzenia telemedyczne do obsługi w domu Telemedycyna dzięki połączeniu medycyny z informatyką, a także urządzeniami służącymi do telekomunikacji stała się ważnym elementem opieki zdrowotnej.... Tatiana Naklicka Czy bigeminia komorowa jest niebezpieczna? Czy należy się obawiać bigeminii komorowej? Czy to schorzenie może być niebezpieczne? Jakie mogą być przyczyny pojawienia się bigeminii komorowej? Czy pojawienie... Lek. Katarzyna Darecka O czym świadczy nierówne bicie serca? Na co mogą wskazywać zaburzenia rytmu serca? Na co wskazuje nierówne bicie serca? Czy takie objawy należy konsultować z lekarzem? Jak wygląda leczenie zaburzeń... Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski Częstoskurcz komorowy - co go powoduje? Jak leczyć? Częstoskurcz komorowy jest groźną arytmią serca, w wyniku której bije ono nawet 200 uderzeń na minutę. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być uszkodzenie komór...
Ponieważ tlenek węgla nie jest ani zużywany, ani łatwo usuwany z krwioobiegu, można go badać za pomocą krwi tętniczej lub żylnej. Gazometria jest uważana za dokładniejszą niż pulsometr CO-oksymetria. Mimo że oksymetria jest przydatna do identyfikacji pacjentów na miejscu zdarzenia, którzy potencjalnie mają zatrucie tlenkiem Rozpoczął się listopad, a razem z nim gwałtowne spadki temperatur. Wiąże się to z dogrzewaniem naszych domów i mieszkań różnymi metodami. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego na terenie Polski obserwujemy wzrost ilości zatruć tlenkiem węgla. Jest to najczęściej związane z nieprawidłowo działająca instalacją grzewczą, w której dochodzi do niepełnego spalania paliwa wraz z wytworzeniem toksycznych gazów. Szacuje się, że każdego roku ponad 2000 osób ulega zatruciu tlenkiem węgla, z czego ponad 100 umiera. W tym artykule postaramy się przybliżyć źródło problemu, a następnie opiszę na czym polega prawidłowe udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanemu, który ucierpiał z powodu wdychania tlenku węgla potocznie zwanego „czadem”. Spalanie - niezależnie od spalanego paliwa, jest to egzotermiczna reakcja polegająca na utlenianiu spalanej substancji. W naszym środowisku najlepiej dostępnym utleniaczem jest oczywiście tlen występujący w 21% w otaczającym nas powietrzu atmosferycznym. Idealną sytuacją z punktu widzenia energetycznego jest sytuacja w której dochodzi do tak zwanego spalania całkowitego - czyli taka, w której całe paliwo ulegnie utlenieniu zgodnie ze wzorem: C2H4 + 3O2 → 2CO2 + 2H2O, co w praktyce oznacza, że wszystkie związki węgla i wodoru - czyli węglowodory w postaci powszechnie dostępnych paliw np. drewno, węgiel, paliwa płynne, gaz; spalają się w obecności tlenu do dwutlenku węgla i wody z wydzieleniem energii w postaci ciepła. Oczywiste jest, że żaden z produktów tej reakcji (woda lub dwutlenek węgla) nie są toksyczne dla ludzi. Co więcej - wchodzą w skład organizmu człowieka. Problem zaczyna się w sytuacji, w której spalanie paliwa zachodzi w atmosferze niedostatecznej ilości tlenu. Może do niej dojść w trakcie pożaru lub gdy piec, z którego korzystamy jest niesprawny technicznie. W takiej sytuacji dochodzi do spalania niecałkowitego lub półspalania. W wyniku spalania niecałkowitego w podobnej reakcji zamiast dwutlenku węgla postaje węgiel. Zjawisko to znamy najczęściej pod nazwą „sadza”. Najgorszym jednak scenariuszem jest sytuacja, w której występuje półspalanie. Dochodzi wtedy do wytworzenia tlenku węgla (CO) zamiast węgla lub dwutlenku węgla. To właśnie tlenek węgla jest cichym mordercą niosącym bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dla osób przebywającym w jego otoczeniu. Piecyk gazowy w małej łazience bez przewodu kominowego (lub z niedrożnym przewodem) może w ciągu 1 minuty wytworzyć nawet 29 dm3 CO, a więc śmiertelną dawkę tego gazu dla ludzi. Warto się zastanowić czym tlenek węgla właściwie jest i jak oddziaływuje na organizm człowieka. Tlenek węgla to prosta cząsteczka powstająca przez połączenie tlenu i węgla. W ziemskiej atmosferze jest gazem bezbarwnym, bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza przez co łatwo się w nim rozprasza i z nim miesza, a przede wszystkim gazem silnie toksycznym dla wszystkich ssaków. Toksyczne działanie tlenku węgla polega na jego silnym wiązaniu z hemoglobiną. Tą samą hemo-globiną, która w warunkach fizjologicznych odpowiada w organizmie człowieka za transport tlenu z płuc do tkanek ciała. Upośledzenie tego transportu rośnie wraz ze wzrostem stężenia tlenku węgla we krwi. A ta zależy bezpośrednio od stężenia tlenku węgla w powietrzu, którym oddychamy ponie-waż tlenek węgla tak jak tlen przenika bez ograniczeń do naszej krwi przez pęcherzyki płucne. Przyjrzyjmy się typowym objawom zatrucia tlenkiem węgla w zależności od jego stężenia we wdychanym powietrzu: Przy stężeniu <0,04% w ciągu kilku godzin pojawiają się silne bóle głowy Przy stężeniach rzędu 0,08% wraz z upływem czasu pojawiają się wymioty, konwulsje, a dalej nawet śpiączka Przy stężeniu około 0,16% śpiączka pojawia się dużo szybciej, a po około 2 godzinach może dojść do zgonu Przy stężeniach rzędu 0,64% zgon może nastąpić w ciągu 20 minut Przy stężeniu 1,28% dochodzi do utraty przytomności po kilku wdechach, a zgon następuje w mniej niż 3 minuty. Liczby mówią same za siebie. Nawet niewielka ilość tlenku węgla we wdychanym powietrzu prowadzi do zgonu w krótkim czasie. Jest tak dlatego, że tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną około 250 razy silniej niż tlen. Dlatego właśnie każdy wdech z nawet niewielką ilością tlenku węgla sukcesywnie wypiera tlen z hemoglobiny zastępując go. Tłumaczy to fakt dlaczego objawy korelują ze stężeniem tlenku węgla we wdychanym powietrzu i czasem ekspozycji. Skoro jasny jest już mechanizm działania tlenku węgla na organizm człowieka łatwiej będzie zrozumieć procedurę udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu w przypadku zatrucia nim. W sytuacji, w której podejrzewamy zatrucie tlenkiem węgla priorytetem jak zawsze w procedurze udzielania pierwszej pomocy będzie zapewnienie bezpieczeństwa własnego, świadków, oraz miejsca zdarzenia. Jeśli upewnimy się, że na miejscu zdarzenia jest bezpiecznie kolejnym krokiem będzie przerwanie ekspozycji poszkodowanego na działanie tlenku węgla. Przykładowo: jeśli poszkodowana osoba leży w wannie, w łazience uruchomiony jest piecyk, a my jako ratownicy jesteśmy w stanie w sposób bezpieczny zainterweniować - powinniśmy ewakuować poszkodowanego z wanny (miejsce niebezpieczne ze względu na ryzyko podtopienia), odciąć dopływ paliwa do piecyka (ograniczanie ekspozycji na tlenek węgla), otworzyć wszystkie okna, drzwi, kratki wentylacyjne (dalsze ograniczanie ekspozycji na toksyczny gaz) oraz osuszyć mokrego poszkodowanego (ograniczenie ryzyka hipotermii). Kolejnym krokiem w procedurze udzielania pierwszej pomocy powinna być ocena parametrów życiowych poszkodowanego. Najlepiej wykonać to poprzez ocenę przytomności, a w przypadku jej braku - poprzez ocenę oddechu. Są to procedury znane ratownikom oraz ratownikom kwalifikowanej pierwszej pomocy. Typowy obraz poszkodowanego z ostrym zatruciem tlenkiem węgla będzie pierwotnie objawiał się znużeniem, osłabieniem, wymiotami, a później zaburzeniami świadomości o różnym nasileniu, drgawkami, uogólnioną sinica. Warto zaznaczyć, że u dzieci najczęstszym pierwszym objawem będą wymioty. Kolejnym krokiem powinno być wezwanie zespołu ratownictwa medycznego ponieważ za-trucie tlenkiem węgla jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia i wymaga leczenia szpitalnego. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny należy ułożyć go w pozycji bocznej bezpiecznej, jej zalety są dobrze znane ratownikom przeszkolonym przez Centrum Ratownictwa. Oczekując na przyjazd zespołu ratownictwa medycznego, jeśli jest taka możliwość, należy wdrożyć tlenoterapię czynną lub bierną (w zależności od stanu poszkodowanego). Zestaw do tlenoterapii powinien być wyposażony w rezerwuar, aby osiągnąć jak najwyższe stężenia tlenu w mieszaninie oddechowej. Jest to bardzo ważne ponieważ dzięki temu zwiększamy szansę na wypieranie tlenku węgla z wiązania z hemoglobiną i liczymy na lepsze zaopatrzenie tkanek w tlen. Wielu ratowników wspiera swoje działania podczas stosowania tlenoterapii za pomocą pulsoksymetru. Pulsoksymetr to narzędzie do nieinwazyjnego pomiaru wysycenia hemoglobiny tlenem - czyli saturacji krwi. Urządzenie działa na zasadzie pomiaru pochłaniania fali elektromagnetycznej o dwóch różnych długościach przez cząsteczki hemoglobiny. Poziom pochłaniania fali elektromagnetycznej zależny jest od tego z czym cząsteczka hemoglobiny jest związana. Zastosowanie pulsoksymetru jest wskazane zawsze podczas udzielania pierwszej pomocy u osoby z podejrzeniem jakiegokolwiek rodzaju niewydolności oddechowej. Należy bezwzględnie pamiętać o tym, że pomiar pulsoksymetrii w sytuacjach zatrucia tlenkiem węgla jest obarczony dużym błędem. Pomiar w takiej sytuacji będzie zawsze zawyżony. Dzieje się tak ze względu na molekularne podobieństwo hemoglobiny związanej z tlenem oraz hemoglobiny związanej z tlenkiem węgla. To podobieństwo sprawia, że pochłanianie fal elektromagnetycznych, o mniejszej długości fali jest zbliżone, co w skrócie skutkuje tym, że pulsoksymetr „nie rozróżnia” hemoglobiny połączonej z tlenem lub z tlenkiem węgla (ryc.). W ostatnich latach pojawiły się na rynku nowocześniejsze urządzenia typu „puls-CO-oksymetr”, które na podstawie wielu pomiarów, przy różnych zakresach długości fali oraz przy użyciu algorytmów matematycznych potrafią wskazać stężenia poszczególnych frakcji hemoglobiny. Są to jednak urządzenia na dzień dzisiejszy dość kosztowne, dostępne w dużej mierze tylko w szpitalach lub zespołach ratownictwa medycznego. Dlatego właśnie udzielając pierwszej pomocy, przez cały okres opieki nad chorym, należy nieustannie kontrolować jego funkcje życiowe, ponieważ toksyczne stężenie tlenku węgla we krwi może doprowadzić do zatrzymania oddechu i nagłego zatrzymania krążenia, co wiązałoby się oczywiście z zastosowaniem procedury resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Podsumowując: ratownik podczas udzielania pierwszej pomocy osobie, u której doszło do zatrucia tlenkiem węgla powinen jak najprędzej zastosować tlenoterapię. Pamiętając oczywiście o wszystkich punktach algorytmu bezpiecznego udzielania pierwszej pomocy. W ciężkich przypadkach zatruć tlenkiem węgla zalecana jest nawet komora hiperbaryczna. Natomiast o transporcie do ośrodka dysponującego komorą hiperbaryczną decyduje już lekarz udzielający pomocy poszkodowanemu, po wzięciu pod uwagę innych czynników takich jak: stopień zatrucia, rokowanie, odległość do najbliższej komory hiperbarycznej. Tlenoterapia jest tak istotna ponieważ oddychanie mieszaniną o dużym stężeniu tlenu skraca okres półtrwania (czasu potrzebnego by połowa ilości cząsteczek została zmetabolizowana lub usunięta z organizmu) COHb do 320 minut, 100% tlenem – do 80 mi-nut, a podawanie tlenu pod zwiększonym ciśnieniem w komorze hiperbarycznej redukuje ten czas do 25 minut.Pięć osób trafiło do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla w pensjonacie w Nowej Wsi Małej koło Dobrego Miasta. Mieszkali tam uchodźcy z Ukrainy – 37 osób, w tym dwoje dzieci. Ze zgłoszenia, które wpłynęło po godz. 23.00 wynikało, że jedna osoba straciła przytomność, a pozostałe odczuwały zawroty głowy wskazujące na ulatnianie się w budynku tlenku […]