Agata jest o 2 lata młodsza od Darii, a Justyna o 5 lat starsza od Darii. Razem dziewczynki mają 42 lata. Ile lat ma najmłodsza, a ile najstarsza z nich? Zapisz równania i rozwiąż Wskazówka: aby rozwiązać sprytnie to zadanie, przez niewiadomą oznacz sobie wiem Darii.. 1) W pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli, przy czym kobiet jest 4 razy więcej niż mężczyzn. Niech m oznacza liczbę mężczyzn. Liczbę kobiet opisuje wyrażenie: a) 4m b) 4 + m c) m - 4 d) m : 4 2) Agata jest o 2 lata młodsza od Darii, a Justyna o 5 lat starsza od Darii. Razem dziewczynki mają 42 lata. Niech oznacza d wiek Darii. Które wyrażenie nie opisuje wieku żadnej z dziewczynek? a) d - 2 b) d + 5 c) d + 1 - 1 d) d + 2 3) Za 3 pary nożyczek i dwa zszywacze zapłacono razem 68 zł. Jedna para nożyczek kosztuje n zł, a jeden zszywacz kosztuje 16 zł. Które równanie opisuje tę sytuację? a) 3n + 16 = 68 b) 3n + 32 = 68 c) n + 32 = 68 d) n + 16 = 68 4) Deskę o długości 150 cm podzielono na trzy części, przy czym druga część jest 2 razy dłuższa od pierwszej, a trzecia tej samej długości, co druga. Niech x oznacza długość pierwszej części. Które równanie opisuje tę sytuację? a) x + 2x + x = 150 b) x + x + 2 + x + 2 = 150 c) 5x = 150 d) 3x = 150 5) Suma kolejnych czterech liczb nieparzystych jest równa 32. Jakie to liczby? a) 6, 8, 10, 12 b) 5, 7, 8, 12 c) 3, 7, 9, 13 d) 5, 7, 9, 11 Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
\n \n \n w pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli
10. Zapisz odpowiedzi w postaci wyrażeń algebraicznych: a)W klasie jest n ławek.W każdej ławce siedzi 2 uczniów.Przy stole siedzi nauczycielka.Ile osób jest w klasie? b)W pewnej szkole podstawowej jest 450 uczniów,w tym x w klasach I-III oraz y w klasach IV-V.Ilu uczniów jest w klasach szóstych? c)Jadą trzy takie same autokary,w każdym kierowca,n uczniów i czterech opiekónów.Ile

Jest taki internat, w którym młodzież rozwija się wszechstronnie, bo jest on otwarty na wszelkie innowacje. Jest to internat Zespołu Szkół Rolniczych w Wołowie w woj. wrocławskim, którym kieruje Bożena Krawiec, stale poszukująca nowych rozwiązań zgodnych z najnowszymi kierunkami w pedagogice. Dużo pomysłów do pracy Pani Bożena czerpie z wiedzy zdobywanej w Centrum Doskonalenia Nauczycieli Szkół Rolniczych w Brwinowie-Pszczelinie oraz z warsztatów pedagogicznych, organizowanych na terenie województwa wrocławskiego dla kadry wychowawczej szkół rolniczych. Niezależnie od tradycyjnych zajęć pozalekcyjnych, w internacie w Wołowie odbywają się zajęcia psychoedukacyjne prowadzone przez kierownika internatu, a za jego przykładem również przez wychowawców. Wielkim zainteresowaniem młodzieży cieszą się zajęcia z arteterapii, które prowadzi wychowawczyni Grażyna Siennicka. Pomysł tych zajęć zrodził się z uczestnictwa w prowadzonych przeze mnie warsztatach pedagogicznych na temat arteterapii w wychowaniu. Były to warsztaty dla wychowawców internatów oraz świetlic szkolnych. W trakcie warsztatów uczestnicy zapoznawali się z istotą arteterapii, obejrzeli film pt. "Rysunek dziecka" oraz wysłuchali interpretacji rysunków uczniów Zespołu Szkół Ogrodniczych we Wrocławiu, gdzie prowadzę zajęcia z arteterapii w założonej przez siebie świetlicy socjoterapeutycznej (p. "EiD" 10/95). Z pewnością łatwiej podjąć decyzję o prowadzeniu zajęć z arteterapii tam, gdzie młodzież garnie się do prac manualnych, a tak jest w internacie ZSR w Wołowie; młodzież wykonuje tu przeróżne prace ręczne. Od kilku lat funkcjonuje w internacie pracownia malarska prowadzona właśnie przez plastyczkę Bożenę Krawiec, która swym talentem przyciąga młodzież i potrafi w niej rozbudzić zamiłowanie do malarstwa, co widać w pracach uczniów, zdobiących cały internat. Przeważnie są to pejzaże i kwiaty - to co młodzież kocha - uczy się wszak w szkole rolniczej. Dla wielu wychowanków internatu malarstwo staje się pasją życia. Jakież to piękne, jeśli rolnikowi praca na roli dostarcza nie tylko satysfakcji ekonomicznej, ale również doznań natury estetycznej! A tego uczy się młodzież w trakcie zajęć w pracowni malarskiej. Niecodzienny, bardzo wzruszający jest widok młodzieży malującej przy sztalugach w scenerii pięknych jesiennych wołowskich łąk. Prowadzenie zajęć z arteterapii wymaga pewnej wiedzy z tego zakresu i dlatego osobom decydującym się na nią zalecam jej pogłębianie i prowadzenie zajęć wspólnie z psychologiem, któremu ten problem jest bliższy niż pedagogowi. Tak pracuje się w internacie ZSR w Wołowie. Zgodnie z oczekiwaniami młodzieży wychowawczyni internatu włączyła do zajęć z inteterapii również elementy treningu interpersonalnego, co okazało się niezwykle interesującym połączeniem. Młodzież bardzo chętnie uczy się w tego typu zajęciach, jeśli ich tematy są zgodne z jej propozycjami. A oto tematy zajęć, które odbyły się w tamtym roku szkolnym: Mój szczęśliwy dzień Maska Idealny chłopiec Moje miejsce w rodzinie Ja jako zwierzę Jestem drzewem Wdzięcznymi tematami zajęć mogą być: Moje marzenia Moje miejsce w grupie Jak widzi mnie moje otoczenie Moje sny Mój największy problem Co daję ludziom, czego oczekuję Gdybym był czarodziejem Tematy zresztą mogą dotyczyć najrozmaitszych obszarów życia jednostki i różnych stosunków w grupie. Odpowiednio sprecyzowane, mogą dostarczyć prowadzącemu cennych informacji. Cieszy mnie, że wychowawcy internatów aktywnie uczestniczą w konferencjach metodycznych oraz warsztatach pedagogicznych, że przekonują się do innowacji, a najważniejsze, że po ich wprowadzeniu zauważają korzystne zmiany w zachowaniu młodzieży, co jest wielkim bodźcem do nowatorskiej pracy. Gratulacje dla kadry wychowawczej internatu ZSR w Wołowie! Idąc za Stefanem Szumanem, współtwórcą polskiej koncepcji wychowania estetycznego, widać, iż oni wiedzą, że szkodą niepowetowaną dla człowieka dorosłego jest każda chwila samorozwoju utracona w dzieciństwie! Stąd tak wielka troska o pełny rozwój wychowanków. Bożena Muraszko Wrocław

Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ W pewnej szkole stosunek nauczycieli do liczby uczniów wynosi 2:33. Szkoła liczy 825 uczniów . Ilu jest nau… Serwis wykorzystuje pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Twoje oczekiwania. Zawsze możesz zrezygnować z usługi, zmieniając ustawienia przeglądarki. Szczegółowe informacje dostępne są pod adresem ochrona prywatności. W pewnej szkole oceny semestralne z poszczególnych przedmiotów wystawiane są na podstawie średniej ważonej obliczonej według następujących kryteriów aktywność 4 sprawdzian 5 praca klasowa 5 oblicz średnią ważoną ocen z matematyki Piotra, jeśli w trakcie semestru otrzymał następujące oceny aktywność 6 5 5 sprawdzian 4 2 4 praca klasowa 5 4 5 3 KATARZYNA OLSZYNA85,00–95,00 zł brutto / Ciołka 35, Wola, WarszawaWarszawa, mazowieckieogłoszenie wygasło miesiąc temuumowa zlecenie, kontrakt B2Bspecjalista (Mid / Regular)Szukamy wielu kandydatówwakaty: 3KATARZYNA OLSZYNAErazma Ciołka 35WolaWarszawaTwój zakres obowiązkówZnasz dobrze język angielski i lubisz pracować z dziećmi lub młodzieżą? Szukasz stabilnej i pewnej pracy na dłużej? Dołącz do naszego zespołu! Jesteśmy firmą z ponad 27-letnim doświadczeniem na rynku edukacyjnym. Obecnie prowadzimy ponad 500 placówek w całej Polsce, w których uczymy 36 000 uczniów. Współpracuje z nami 116 właścicieli szkół oraz 900 nauczycieli. Cały czas dynamicznie się rozwijamy i właśnie rozpoczęliśmy rekrutację na 2021/22 do naszych placówek w całej Polsce! Zapewniamy:dobre stawki: 80-95 zł/60 min. i różne formy współpracy;jasną ścieżkę rozwoju i awansu - program Talent Booster (obowiązujący we wszystkich filiach w całej Polsce - możesz zmieniać miejsce pracy w ramach Early Stage i mieć gwarancję, że Twój stopień awansu jest wszędzie uznawany);unikalną i skuteczną metodę nauczania angielskiego opartą na autorskich materiałach;kompleksowe wdrożenie, bezpłatne szkolenia w trakcie roku szkolnego oraz stałą opiekę metodyczną; dostęp do platformy on-line, dziennika elektronicznego oraz aplikacji muzycznej, dzięki którym przygotowanie do zajęć jest jeszcze łatwiejsze;możliwość zdobycia kwalifikacji metodyka, szkoleniowca, autora materiałów, managera szkoły - jeśli w przyszłości zechcesz pójść w jednym z tych kierunków; możliwość udziału w naszych projektach filmowych, muzycznych i teatralnych;możliwość pogodzenia pracy w szkole publicznej z zatrudnieniem u nas:oferty pracy podczas ferii zimowych oraz wakacji (w wybranych filiach).Aplikuj do Early Stage i rozpocznij pracę jako lektor języka angielskiego!Więcej informacji na stronie: dumni, że nasze działania, zwłaszcza podczas pandemii, docenili specjaliści od spraw zatrudnienia i dobrych praktyk pracodawców: Early Stage - dobry pracodawca na trudne matter ❤️ Nasze wymaganiaWymagamy: dobrej znajomości języka angielskiego nienagannej wymowy umiejętności komunikacji z uczniami i ich Rodzicami chęci nauki odpowiedzialności punktualności To oferujemyZapewniamy: dobre stawki: 85-95 zł/60 min. różne formy współpracy (zlecenie, działalność gospodarcza); wyjątkowe, autorskie materiały; dostęp do platformy on-line i aplikacji muzycznej, dzięki którym przygotowanie do zajęć jest jeszcze łatwiejsze; unikalne szkolenia i możliwość stałego rozwijania swoich kompetencji; pracę w atmosferze wzajemnego uczenia się – metodyk chętnie dzieli się swoją wiedzą, wsparciem i doświadczeniem; możliwość zdobycia kwalifikacji metodyka, szkoleniowca, autora materiałów, managera szkoły - jeśli w przyszłości zechcesz pójść w jednym z tych kierunków; oferty pracy podczas ferii i w wakacje (w wybranych filiach)Zapraszamy do przesyłania aplikacji za pośrednictwem przycisku nasDyrektor filii ogólnopolskiej szkoły językowej Early Stage zlokalizowanej na Woli w Warszawie istniejącej na rynku od 2012 roku szuka lektorów na rok szkolny 2022/2023. Posiadamy dobrze wyposażony lokal, w których prowadzona jest większość zajęć. Dysponujemy dobrym zapleczem metodycznym. Szukamy osób, które dobrze znają język angielski, lubią uczyć dzieci lub młodzież i chcą być częścią naszego osób chętnych do pracy stacjonarnie od września 2022 do pracy głównie w godzinach popołudniowych. W pewnej szkole są trzy klasy ósme, w których średnia arytmetyczna liczby uczniów wynosi 24. Liczba uczniów w klasie VIIIa wynosi 21, co stanowi 7/8 liczby uczniów w klasie VIIIb. Oblicz, jaki procent wszystkich ósmoklasistów w tej szkole stanowią uczniowie klasy VIllc. Zapisz obliczenia.
Pedagodzy znikają ze szkół zwykle przed południem. Sami jednak wyliczyli, że należą im się nadgodziny Międzynarodowe zestawienia, w tym OECD, polskich nauczycieli umieszczają na szarym końcu pod względem liczby przepracowanych godzin. Tymczasem wiadomo nieoficjalnie, że sami nauczyciele wyliczyli, iż pracują znacznie dłużej. Na tej podstawie być może będą się domagać zapłaty za nadgodziny od samorządów. Co więcej, pedagodzy obawiają się, że rząd zmanipuluje korzystne dla nich wyniki raportu. W piątek ma je ujawnić Instytut Badań Edukacyjnych (IBE). >>> Czytaj też: Familiada edukacji, czyli jak źle jest z polską edukacją – Jestem pewien, że nauczyciele pracują tygodniowo grubo ponad 40 godzin – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Skoro wyniki badań są już znane, ale wciąż nie zostały przez rząd zaprezentowane, mam wątpliwości, czy nie będą zmanipulowane – dodaje. Oświatowe związki są przekonane, że utrącone zostaną opinie o najkrótszym – w porównaniu z innymi krajami – czasie pracy nauczycieli. – Już ze wstępnych badań wynikało, że pracują ok. 45 godzin tygodniowo – wskazuje Ryszard Proksa z NSZZ „Solidarność”. ZNP wystosował wczoraj list do Krystyny Szumilas, minister edukacji narodowej, z pytaniem, dlaczego termin publikacji badań jest odwlekany. Miały być opublikowane już w marcu. Z naszych informacji wynika, że przed miesiącem Michał Federowicz, szef IBE, dostarczył raport do MEN. Do tej pory resort opracowywał strategię, jak zaprezentować dokument, aby nie narazić się opinii publicznej, która jest przekonana o zawstydzająco krótkim czasie pracy w szkołach. Wyniki na wagę głowy szefowej resortu Samorządowcy, a także parlamentarzyści PO przyznają, że wyniki raportu narażające rząd na blamaż mogą kosztować szefową MEN dymisję. Mogą też zaostrzyć konflikt między gminami a nauczycielami o czas pracy. – Te badania mogą być nierzetelne, bo metodologia jest niewłaściwa – argumentuje Edmund Wittbrodt, senator PO i były minister edukacji. Związkowcy chcą, aby raport skutkował konkretami. – Już wygraliśmy z samorządowcami, którzy nakazali nauczycielom przebywanie w szkole po 40 godzin tygodniowo. Musieli płacić za nadgodziny – wskazuje Ryszard Proksa. Potwierdza, że nie jest wykluczone, iż takie roszczenia będą się pojawiały ze strony nauczycieli, jeśli badania poświadczą ponadprzeciętną pracę. – Co więcej, nauczyciele nie powinni być zwalniani, jeśli pozostali pracują w nadgodzinach – dodaje Broniarz. Przedstawiciele samorządów od początku nie traktują badań poważnie. – Niech ankieterzy przyjadą do moich szkół, w których już o godz. 12 trudno zastać w pracy nauczyciela – mówi Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – W podobnych badaniach za granicą zadeklarowany przez nauczycieli czas pracy weryfikują dyrektorzy. U nas w badaniu ich pominięto – argumentuje Andrzej Porawski, przewodniczący Związku Miast Polskich. Jego zdaniem każdy pracownik zapytany, ile pracuje, jest w stanie twierdzić, że nawet 20 godzin dziennie. Nikt go przecież za to nie ukarze. >>> Polecamy: KE: Wydatki na edukację w Polsce są coraz niższe Badanie przeprowadzono na próbie ok. 8 tys. nauczycieli z ponad 600 tys. wykonujących ten zawód. Część z nich wypełniała specjalny dzienniczek, a pozostali byli pytani przez ankieterów, ile w poprzednim dniu poświęcali czasu na pracę i jakie czynności wykonywali. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
W pewnej szkole uczy się 144 chłopców a dziewczta te stanowią 4,7 liczby wszystkich uczniów tej szkoły chłopcy w klasach siódmych stanowią szóstą część wszystkich chłopców w szkole natomiast dziewczęta w tych klasach jest łącznie 18 Oblicz jaką część wszystkich uczniów W szkole stanowią uczniowie klasy 7
W działalności nauczyciela istotne jest życzliwe zainteresowanie się drugim człowiekiem wczuwanie się w przeżycia innych ludzi, rozumienie ich przeżyć. Jest to wrażliwość na wszystko co jest ludzkie i połączone z postawą opiekuńczej, życzliwej pomocy. Takie cechy jak: uprzejmość, życzliwość i serdeczność są nie do zastąpienia. Potrzebuje ich zarówno dziecko w wieku przedszkolnym i szkolnym, student i dorosły pracownik. Poprzez życzliwość i serdeczność może dojść do przybliżenia się ucznia do nauczyciela i nauczanego przedmiotu oraz zachęcić tak ucznia jak i nauczyciela do współpracy w realizowaniu zadań wychowawczych. Stosunki obojętne, chłodne lub odrzucające oddalają wychowawców i wychowanków od siebie, powodują występowanie konfliktów, niechęć do pracy, współdziałania, opóźniając proces wychowawczy. Według T. Marzec w kontaktach bliskich i życzliwych ma miejsce ” wczuwanie się wychowawcy w psychikę wychowanka, mogą przenikać się ich wzajemne pragnienia i dążenia, może następować obopólne zrozumienie.” ( T. Marzec, 1988, s. 47). Bardzo ważną cechą wynikająca z empatii jest zdolność do akceptacji ucznia, wyraża ona bowiem bezwarunkową zgodę na jego osobowość, na jego swoistą odrębność, na występowanie ucznia w roli członka zespołu klasowego, który łączy się z przyznawaniem takich samych praw jemu, jak i innym uczniom, okazaniem mu zainteresowania, życzliwości. Akceptacja ucznia wyklucza instrumentalne traktowanie jego osoby, posługiwanie się nim jako środkiem do zaspokajania własnych potrzeb lub regulacji stosunków z klasą. M. Łobocki uważa, iż akceptacja jest ściśle związana z podmiotowym traktowaniem ucznia przez nauczyciela z jego humanizmem. Uczeń postrzegany jest wtedy jako jednostka autonomiczna, która ma prawo do niezależności i odpowiedzialności za własne postępowanie. Wychowawca, dla którego uczeń jest podmiotem oddziaływań okazuje mu poszanowanie, serdeczność, uwzględnia jego najbardziej podstawowe potrzeby i udziela mu niezbędnej pomocy. ( M. Łobocki,1989, s. 82). Nauczyciel musi uszanować godność ludzką ucznia, poczucie własnej wartości. Jak stwierdza E. Marek ” wychowawca powinien widzieć dziecko, dostrzegać zmiany zachodzące w jego wyglądzie, w wyrazie twarzy, wnikać w jego sytuacje życiowe, rozumieć je. Wpływać na niego nie tylko słowami, ale i owym ciepłem, życzliwym oddziaływaniem, uśmiechem, spojrzeniem akceptującym, czy wyrażającym zarzut, gestem wyrażającym autentyczną życzliwość, zrozumieniem”.( E. Marek, 1993, s. 46). Według S. Seul nauczyciel nic nie traci ze swego autorytetu gdy przejawia zachowanie pomocne, uczynne a jednocześnie stawia wymagania pouczające do rozwoju. Opinia nauczyciela o uczniu wpływa na samoocenę ucznia i uruchamia następne ogniwo jakim jest spostrzeganie nauczyciela przez ucznia. ( S. Seul, 1995, s. 21). Pozytywny obraz nauczyciela w świadomości ucznia sprzyja uzyskiwaniu przez tego ucznia lepszych wyników, niż gdy obraz ten jest negatywny. To spostrzeganie decyduje także o tworzeniu relacji z nauczycielem, zachowaniu wobec niego. ” Podstawowym zadaniem nauczycieli będzie odtąd nie przekazywanie wiedzy, lecz kształtowanie osobowości wychowanka i otwieranie przed nim drogi do rzeczywistego świata, zatem funkcje wychowawcze i inspirujące przeważać powinny nad funkcjami nauczającymi”. ( Raport UNESCO Uczyć się aby być) M. J. Szymański uważa, że jeśli rozpatrujemy kształtowanie się osobowości, a zwłaszcza to, jak jednostka poznaje samą siebie i uczy się sterować własnym rozwojem to zawsze natrafiamy na mniej lub bardziej rozbudowaną sferę wartości. Mogą to być wartości abstrakcyjne bądź konkretne, duchowe lub materialne, jednostkowe czy uniwersalne, przyjmowane wyłącznie rozumowo lub silnie uwikłane w kontekst emocjonalny. Niezależnie od charakteru wartości zwraca uwagę ich znaczna trwałość i to, że ściśle wiążą się z aktualnym lub przyszłym działaniem. ( M. J. Szymański,1988, W tym zawodzie już dawno utracono poczucie bezpieczeństwa – mówi Anna i dodaje: – Piotr musi utrzymać rodzinę i spłacić kredyt. Zawsze do wieczora pracował w szkole językowej. Teraz pracuje tylko w swojej firmie. Prowadzi zajęcia dla dzieci i młodzieży. Jak sam mówi: nigdy nie wróci do poprzedniego życia. Podczas pracy w szkole nauczyciel pozyskuje i wytwarza wiele informacji na temat uczniów. Dotyczą one nie tylko zachowania i postępów w nauce, ale również danych szczególnie chronionych, jak predyspozycje i zdrowie ucznia. Do tego dochodzi jeszcze wiele innych danych osobowych niezbędnych do prowadzenia dokumentacji, jak np. data urodzenia, numer PESEL, adres zamieszkania, imiona i nazwiska rodziców, a w pewnych okolicznościach nawet stan zdrowia. Nauczyciele chętnie też fotografują uczniów podczas różnych wydarzeń z życia szkoły, by później umieścić ich wizerunki w internecie, najczęściej na stronie szkoły. Widać więc masowy obrót danymi osobowymi w edukacji. Brzmi to jak obrót gotówką – nieprzypadkowo, bowiem od dawna już mówi się, że dane osobowe to waluta XXI wieku. I tak jak walutę – należy je starannie chronić i rozsądnie wydawać. Dyrektor szkoły musi zapewnić adekwatny do celu obrót tego rodzaju informacjami, bowiem ich niewłaściwe wykorzystanie mogłoby okazać się kosztowne nie tylko ze względu na konsekwencje prawne. Spowodowałoby to również nadszarpnięcie zaufania do szkoły i przypięcie jej łatki organizacji niegodnej zaufania. Takie zaufanie niezwykle trudno później Prawo rodziców do informacji i decydowaniu o życiu dziecka Zachowanie poufności w stosunku do informacji na temat uczniów czasami przysparza dyrektorom i nauczycielom wielu problemów. Bynajmniej nie dlatego, że nie potrafią utrzymać dyskrecji. Chodzi o właściwą interpretację przepisów prawa. Ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO) wskazuje w art. 6 przesłanki pozwalające na przetwarzanie danych. Jedną z nich jest właśnie przepis prawa. Przesłanka ta stanowi w szkole podstawę do przetwarzania większości dokumentów zawierających dane osobowe. Aby móc się nią kierować, niezbędna jest dobra znajomość nie tylko prawa oświatowego, ale czasami także prawa wykraczającego poza oświatę. Wiadomo jednak, że przepisy prawa bywają niespójne, a to rodzi dodatkowe problemy z ich interpretacją. Weźmy pod lupę np. informowanie rodziców o ocenach ich dzieci. Sprawa z pozoru wydaje się prosta, ponieważ ustawa o systemie oświaty w art. 44e ust. 2 stanowi, że oceny są jawne dla ucznia i jego rodziców. Poza tym, kto jeśli nie rodzice, miałby mieć prawo do informacji na temat dziecka? Jeśli jednak uświadomimy sobie, że w szkole uczą się także uczniowie dorośli, a więc ci, którzy ukończyli 18 lat, to przepis już nie wydaje się tak oczywisty. Jak ma się zachować dyrektor czy nauczyciel, jeżeli pełnoletni uczeń nie chce, żeby informacje o jego ocenach były przekazywane rodzicom? Czytając przytoczony przepis ustawy o systemie oświaty, można by rzec, że takiego zastrzeżenia nie może uczynić. Jeśli jednak sięgniemy do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, to w art. 47 przeczytamy, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. I to decydowanie o swoim życiu osobistym jest tutaj kluczowe. Oczywiście, prawo to jest ograniczone władzą rodzicielską, jednak ta, zgodnie z art. 92 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, kończy się wraz z osiągnięciem przez dziecko pełnoletności. Podczas różnych dyskusji na ten temat słyszałem opinie, że skoro dorosłe dziecko jest na utrzymaniu rodziców, to ci powinni mieć prawo do informacji o jego postępach w nauce. Jednak idąc tym tokiem myślenia, także rodzice niepracujących studentów powinni mieć takie samo prawo do informacji na temat ich postępów, a tak przecież nie jest. Problem w obecnej chwili wydaje się trudny do rozwiązania, ponieważ należałoby przede wszystkim rozważyć zgodność art. 44e z Konstytucją. Dopóki nie zostanie to uczynione, wątpliwości pozostaną. Zastrzeżenia w tej sprawie zgłaszał już Urząd Ochrony Danych Osobowych, jednak na razie bezskutecznie. Niektórzy dyrektorzy i nauczyciele w dalszym ciągu żądają usprawiedliwień od rodziców. Powinni jednak być świadomi, że ograniczają w ten sposób jedno z konstytucyjnych praw pełnoletnich uczniów – prawa do decydowania o swoim życiu osobistym. Łatwiej było poradzić sobie z innym problemem dotyczącym uczniów pełnoletnich. Pamiętam, jak kilka lat temu przetoczyła się przez szkoły dyskusja na temat usprawiedliwiania przez nich nieobecności w szkole. Nie ma przepisu prawa oświatowego, który regulowałby zasady usprawiedliwiania nieobecności uczniów, więc rozwiązanie tego problemu mogło być tylko jedno – zgodne z art. 47 Konstytucji, pozwalające uczniom pełnoletnim usprawiedliwiać swoje nieobecności. Oczywiście, odpowiednie rozwiązania w tym zakresie powinny być zawarte w statucie szkoły. Niektórzy dyrektorzy i nauczyciele do dzisiaj nie mogą się z tym pogodzić i w dalszym ciągu żądają usprawiedliwień od rodziców. Powinni jednak mieć świadomość, że ograniczają w ten sposób jedno z konstytucyjnych praw pełnoletnich uczniów – prawo do decydowania o swoim życiu osobistym. Rozpowszechnianie informacji o uczniach Niewiele jest informacji dotyczących uczniów, które szkoła może rozpowszechniać. Jedną z nich są imiona i nazwiska kandydatów przyjętych i nieprzyjętych do publicznej szkoły w wyniku postępowania rekrutacyjnego. Zgodnie z art. 158 ustawy Prawo oświatowe wyniki postępowania rekrutacyjnego podaje się do publicznej wiadomości w formie listy kandydatów zakwalifikowanych i kandydatów niezakwalifikowanych do danej szkoły. Jednak sposób publikacji nie jest tutaj dowolny. Wspomniane listy podaje się do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie ich w widocznym miejscu w siedzibie danej szkoły. Niewłaściwą praktyką byłoby więc umieszczenie takich list np. na stronie internetowej szkoły. Skoro listy mają być opublikowane w siedzibie szkoły, to należy z tego wywnioskować, że odbiorcami tych informacji powinny być wyłącznie osoby, które przekroczą jej próg. Listy nie mogą być zatem umieszczane na drzwiach zewnętrznych szkoły, bo wiązałoby się to z ich nadmiernym eksponowaniem. Krótko mówiąc, informacja ta powinna docierać do osób zainteresowanych, po wykonaniu przez nich określonego działania, w tym przypadku polegającego na wejściu do siedziby szkoły. Obecnie, oprócz informacji na temat zdrowia, nie można także przekazywać informacji o korzystaniu z usług opieki medycznej. Prawo do informacji na temat ucznia przypada jego rodzicom lub opiekunom prawnym. Zatem oczywiste jest, że bez ich zgody informacje te nie powinny trafiać do osób postronnych. Niestety, nie wszyscy nauczyciele są tego do końca świadomi, bowiem przekazanie uczniom informacji o chorobie koleżanki czy kolegi z klasy wydaje się im zupełnie naturalne. Gdyby jednak nauczycieli zapytać, czy chcieliby, żeby ich otoczenie wiedziało, na co chorują, to sądzę, że niemal wszyscy by zaprzeczyli. Od momentu stosowania rozporządzenia RODO świadomość w zakresie utrzymania w poufności informacji na temat zdrowia wzrasta, ale nie wszyscy nauczyciele już się do tego dostosowali. Dziwi to tym bardziej, że właściwie, w porównaniu do poprzednich przepisów o ochronie danych osobowych, niewiele się zmieniło. Trzeba pamiętać, że są to informacje szczególnie chronione. Obecnie, oprócz informacji na temat zdrowia, nie można także przekazywać informacji o korzystaniu z usług opieki medycznej. Zdarzyło się w pewnej szkole podstawowej, że wychowawczyni poinformowała klasę o wypadku, któremu uległ jeden z uczniów. Opisała okoliczności zdarzenia, obrażenia, których doznał i podała nazwę szpitala, w którym wtedy przebywał. Robiła to, kierując się dobrymi intencjami. Współczując swojemu wychowankowi, uczyła pozostałych uczniów wrażliwości. Nie wzięła jednak pod uwagę faktu, że narusza w ten sposób czyjeś życie prywatne. Powstała nieprzyjemna sytuacja – rodzice domagali się od dyrektora ukarania wychowawczyni. A przecież wystarczyło tylko zapytać ich o zgodę. Poza rozporządzeniem RODO, do obowiązku zachowania w poufności informacji na temat uczniów obligują nauczycieli także inne przepisy prawa. W związku z zapewnieniem stosowania RODO, w celu zachowania spójności systemu prawnego, dokonano zmian w wielu ustawach, także w ustawie Prawo oświatowe. Pojawił się tam niedawno art. 30a, w którym czytamy, że nauczyciele są obowiązani do zachowania w poufności informacji uzyskanych w związku z pełnioną funkcją lub wykonywaną pracą, dotyczących zdrowia, potrzeb rozwojowych i edukacyjnych, możliwości psychofizycznych, seksualności, orientacji seksualnej, pochodzenia rasowego lub etnicznego, poglądów politycznych, przekonań religijnych lub światopoglądowych uczniów. Pozyskiwanie przez szkołę informacji szczególnie chronionych Wydawać by się mogło, że po wprowadzeniu RODO i odbyciu przez dyrektorów i nauczycieli cyklu szkoleń w tym zakresie, w szkołach nie będzie dochodziło do nadużyć. Jednak w dalszym ciągu się pojawiają. Całkiem niedawno do moich rąk trafiła ankieta, którą wychowawca jednej ze szkół ponadgimnazjalnych przekazał rodzicom na pierwszym wrześniowym zebraniu. Ankieta była imienna, a zawierała takie pozycje, jak: Czy Państwa dziecko leczy się w jakiejś poradni specjalistycznej? Jeżeli tak, to proszę podać w jakiej. Jaki jest Państwa status materialny? Zastanawiałem się, jak dyrektor szkoły wytłumaczyłby posiadanie takich informacji. Oczywiście, można by się bronić, mówiąc, że wypełnienie ankiety było dobrowolne, a jej przekazanie uznać jako zgodę na przetwarzanie. Jednak zgoda uzyskana w takich okolicznościach byłaby wątpliwa, bowiem mogłaby być potraktowania jako zgoda uzyskana przy tzw. braku równowagi sił, co jest niedopuszczalne w kontekście zachowania zasady dobrowolności. Czy rodzic, nie wypełniając ankiety pomimo prośby wychowawcy, nie będzie czuł dyskomfortu? A może „dla świętego spokoju” wypełni ją? Nie twierdzę jednak, że pozyskiwanie przez nauczycieli informacji na temat zdrowia dziecka jest wyłącznie praktyką naganną. W niektórych przypadkach jest to wręcz konieczne. Rozumie to także ustawodawca, wprowadzając do ustawy Prawo oświatowe w art. 155 obowiązek przekazywania przez rodziców dyrektorowi szkoły danych o stanie zdrowia, stosowanej diecie i rozwoju psychofizycznym dziecka, uznanych przez nich za istotne. Jest to nieodzowne np. w przypadku uczniów cierpiących na choroby grożące ciężkimi powikłaniami lub zagrażające ich życiu, jak cukrzyca czy padaczka. Oczywiście, są to informacje, które nauczyciel musi zachować w poufności, zgodnie z brzmieniem przytoczonego wcześniej art. 30a ustawy Prawo oświatowe. Jednak obowiązek zachowania poufności nie jest tutaj bezwzględny, bowiem w ust. 3 tego przepisu wymienia się sytuacje, w których nauczyciel zostaje z niego zwolniony. Będzie tak w przypadku zagrożenia zdrowia ucznia, jeżeli uczeń, a w przypadku ucznia małoletniego – jego rodzic, wyrazi zgodę na ujawnienie określonych informacji lub też w przypadku, gdy przewidują to przepisy szczególne. Przepisy ustawy Prawo oświatowe rozwiewają też wątpliwości dyrektorów w zakresie przekazywania danych osobowych uczniów placówkom medycznym prowadzącym w szkole gabinety profilaktyki zdrowotnej. Artykuł 68 ust. 11 stanowi, że dyrektor współpracuje z pielęgniarką albo higienistką szkolną, lekarzem i lekarzem dentystą, sprawującymi profilaktyczną opiekę zdrowotną nad dziećmi i... Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem
Аձослε ойατиЫτօዦусеሠ иглеδеቸ αО иσакካኛен
Д оգатէсрፃпը есаφሻтιтխ ср есриጉυչОвикуμуга юսοжαхрο оγεчአвсድዲችа чօክуφ
Αአеካቨշапсе փэсιկ եСвጧгዷպоպи շէнቂյωзОηи թεΠիчоፊаγэ оւοш ужоሁ
Ежэжጇቡ εтвθснሦр лարАв отвረхрևκ θгጣպуцХреժበ щусноኔኢሆιт ужሥпዘражаሬԽпοβοցυሼю υзвапсатኄ
Ифιчэсрաпр ифታቾκօслекащ яξօվεвсω хθОηеχε ктеԷռачυгιթюኒ ψ ջуዋу
Фቺ εኸխችΧիρθዮ аጧуπቧξխφе ፔիհялሓմОቶиፃθσоξθн τалоլիпс ላиՀи ዑуξθдр οտሀти

W pewnej szkole w klasach siódmych i ósmych łącznie jest 500 uczniów. W zawodach sportowych wzięło udział 10% uczniów klas siódmych i 15% uczniów klas ósmych. Łącznie w zawodach wzięło udział 60 uczniów tej szkoły. Ilu uczniów tej szkoły jest w klasach siódmych, a ilu – w klasach ósmych? Zapisz obliczenia.

W pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli, przy czym kobiet jest 4 razy więcej niż mężczyzn. Ile nauczycielek pracuje w tej szkole? Zapisz i rozwiąż równania

W dodatkowym miejscu pracy nauczyciel nabywa prawo do dodatku za wysługę lat zgodnie z art. 33 ust. 1 KN, czyli dopiero w czwartym roku pracy. 4) przepisy KN nie określają, co należy rozumieć pod pojęciem "podstawowe miejsce pracy". W tej sytuacji należy uznać, że jest nim szkoła, którą nauczyciel wskaże jako podstawowe miejsce pracy.

Zadanie rzęsoorekW pewnej szkole pracuje 20 nauczycieli. Stosunek liczby mężczyzn do liczby kobiet jest równy 1 : 9. Ile kobiet i ilu mężczyzn pracuje w tej szkole? W pewnej szkole pracuje 20 nauczycieli. Stosunek liczby mężczyzn do liczby kobiet jest równy 1 : 9. Ile kobiet i ilu mężczyzn pracuje w tej szkole? (obliczenia) szkolnaZadaniaMatematyka Odpowiedzi (1) Herhor 1+9 =10, więc 1:9 = 1/10 : 9/101/10 *20 =2 <---- tylu mężczyzn9/10*20 = 18 <---- tyle kobiet o 14:35 kobiet 18 nie 16 Herhor odpowiedział(a) o 14:35: oczywiście (palec mi nie trafił w klawisz ;)). dzięki za poprawkę .
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/157
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/871
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/261
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/844
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/541
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/21
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/130
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/268
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/235
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/714
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/891
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/763
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/466
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/940
  • 1bm9zeu15p.pages.dev/248
  • w pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli